Trzaskowski pozbywa się warszawskich kamienic? Skandaliczne kulisy układów z deweloperami w sercu stolicy

W Warszawie znów wraca temat dzikiej reprywatyzacji. Lokatorzy kamienic, które miały być zwracane zgodnie z decyzjami komisji weryfikacyjnej, dostają wypowiedzenia umów najmu i są pozywani przez nowych właścicieli. W ostatnim czasie ponownie ruszyły procesy eksmisyjne – mimo wcześniejszych interwencji i decyzji, które miały chronić mieszkańców.

Sprawa dotyczy m.in. kamienicy przy ul. Marszałkowskiej 66. Lokatorzy zostali wysiedleni pod pretekstem remontu, a miasto – decyzją Rafała Trzaskowskiego – przygotowuje się do sprzedaży nieruchomości deweloperom. Poseł Dariusz Matecki i Anita Czerwińska nagłośnili sprawę w mediach społecznościowych, pytając, dlaczego prezydent Warszawy działa w taki sposób i czy konsultował te decyzje z radą miasta lub komisją dialogu społecznego. Podkreślają, że setki rodzin wciąż czekają na mieszkania, a władze stolicy pozbywają się wartościowych nieruchomości.

W artykule przypomniano, że w latach 2007–2016 w warszawskim ratuszu brakowało kontroli nad procesem reprywatyzacji, co doprowadziło do powstania systemu korupcyjnego. Komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji wydała już około 70 decyzji stwierdzających nieważność wcześniejszych zwrotów nieruchomości osobom nieuprawnionym. Niestety, mimo tych działań, proceder trwa nadal, a mieszkańcy są wciąż zagrożeni utratą dachu nad głową.

Politycy zapowiadają interpelacje i działania na poziomie parlamentarnym, by powstrzymać wyprzedaż majątku publicznego. Sprawa Marszałkowskiej 66 staje się symbolem szerszego problemu – braku transparentności i realnej troski o mieszkańców Warszawy ze strony władz miasta.

Więcej szczegółów:

• Lokatorzy są eksmitowani, choć decyzje komisji miały ich chronić.
• Miasto nie konsultowało sprzedaży kamienicy z radą miasta ani komisją dialogu społecznego.
• W przeszłości władze Warszawy dopuściły do licznych zaniedbań i afer korupcyjnych związanych z reprywatyzacją.
• Tylko jedna osoba została skazana w głośnym procesie dotyczącym nieprawidłowości w Biurze Gospodarki Nieruchomościami.
• Politycy opozycji domagają się wyjaśnień i wstrzymania dalszych sprzedaży cennych nieruchomości.