
Niemiecka partia robi sobie święto w polskim mieście!
Niemcy świętują na polskiej ziemi! Skandaliczne obchody niemieckiej partii w polskim mieście – Polacy nie kryją oburzenia
W Świnoujściu – polskim mieście przygranicznym – odbywa się wydarzenie organizowane przez niemiecką Socjaldemokratyczną Partię Niemiec (SPD) z Meklemburgii-Pomorza Przedniego. Impreza, która według oficjalnych zapowiedzi ma być „europejskim świętem” pod hasłem „Flaga dla Europy”, w rzeczywistości budzi ogromne kontrowersje wśród mieszkańców oraz internautów. Wydarzenie wspiera także niemiecki Ośrodek Edukacji i Spotkań Młodzieży Golm, funkcjonujący pod egidą Volksbund Deutsche Kriegsgräberfürsorge.
Organizatorzy, w tym dr Günther Jikeli (przewodniczący grupy roboczej SPD 60plus), podkreślają, że celem spotkania jest manifestowanie przywiązania do „wartości europejskich” i jedności narodów Europy – bez względu na narodowość. Przewidziano przemówienie Joanny Agatowskiej, prezydent Świnoujścia z Nowej Lewicy, która popiera tego typu inicjatywy. Uczestnicy otrzymają unijne gadżety, a zdjęcia z wydarzenia mają być szeroko rozpowszechniane jako „wspólne przesłanie z wyspy Uznam”.
W sieci pojawiła się fala krytyki – komentatorzy zwracają uwagę, że niemiecka partia powinna organizować swoje imprezy na własnym terenie, a nie w Polsce. Wskazują też, że niemiecka lewica próbuje budować swoje wpływy w kraju, gdzie poparcie dla lewicy jest marginalne. Padają pytania o powód, dla którego polskie władze lokalne nie tylko pozwalają na takie działania, ale i czynnie w nich uczestniczą.
Artykuł przypomina również o trwającym od lat sporze o tor wodny do Świnoujścia – Niemcy od czasów NRD roszczą sobie prawa do północnego toru podejściowego do polskich portów, a obecne władze RFN nie zmieniły swojego stanowiska. Dla Polski port w Świnoujściu ma strategiczne znaczenie gospodarcze i militarne, zwłaszcza w kontekście bezpieczeństwa energetycznego i obsługi gazowców oraz kontenerowców ze sprzętem wojskowym.
W podsumowaniu pada pytanie, czy władze PRL – mimo oficjalnej przyjaźni z NRD – nie dbały bardziej o polskie interesy na Pomorzu Zachodnim niż obecna ekipa rządząca. Wskazuje się, że obecne działania Niemiec są kontynuacją dawnych prób wpływania na polskie sprawy, a polska flaga powinna być jedyną, która powiewa w Świnoujściu podczas takich wydarzeń.