Influencerka zmarła po operacji plastycznej w Turcji. "Nie powinna była nic jeść ani pić"
Influencerka nie żyje po operacji w Turcji. Alkohol, pośpiech i tragiczna cena za piękno.
Ana Bárbara Buhr Buldrini, 31-letnia brazylijska influencerka i piosenkarka, zmarła po operacji plastycznej w tureckiej klinice. Zabieg powiększenia piersi i korekty nosa miał być częścią współpracy reklamowej ze szpitalem w Stambule. Operacja została przyspieszona o trzy dni, a dzień wcześniej celebrytka uczestniczyła w imprezie, podczas której spożywała alkohol i jedzenie – mimo że było to surowo zabronione przed zabiegiem chirurgicznym.
Według relacji męża, lekarz zapewnił ich, że wszystko będzie dobrze, mimo braku przygotowania i złamania zaleceń przedoperacyjnych. Po operacji doszło do zatrzymania akcji serca. Kobieta nie odzyskała przytomności, a personel medyczny przez ponad godzinę nie informował bliskich o jej stanie. Ostatecznie stwierdzono zgon, a szpital tłumaczył tragedię „nieoczekiwanym powikłaniem” – migotaniem komór serca.
Sprawa wywołała poruszenie i pytania o standardy w prywatnych klinikach oferujących „turystykę estetyczną”. Czy pogoń za idealnym wizerunkiem i darmową promocją warta jest ryzyka życia? W dobie mediów społecznościowych granica między reklamą a odpowiedzialnością coraz częściej się zaciera. Śmierć Any Bárbary to dramat, ale też ostrzeżenie – dla pacjentów, lekarzy i całej branży.