Nowym papieżem Amerykanin. Tak zareagował Trump
Trump świętuje wybór papieża! Amerykanin na tronie Piotrowym wywołuje euforię w USA – zaskakująca reakcja byłego prezydenta
Kolegium kardynalskie wybrało nowego papieża – został nim kardynał Robert Prevost z USA, który przyjął imię Leon XIV. To historyczny moment, bo pierwszy raz w dziejach Kościoła katolickiego papieżem został Amerykanin. Wybór ogłoszono tradycyjnie z balkonu bazyliki św. Piotra przez kardynała protodiakona Dominique’a Mambertiego, a na placu rozległy się brawa i okrzyki radości. Setki flag z różnych krajów powiewały nad tłumem wiernych zgromadzonych w Watykanie.
W Stanach Zjednoczonych reakcja była natychmiastowa. Prezydent Donald Trump nie krył radości – podczas spotkania rodzin wojskowych w Białym Domu żartował, że „widział dym, ale nie widział papieża”. Po ogłoszeniu wyboru nowego papieża Trump publicznie pocałował swoją żonę Melanię, co zostało uwiecznione przez media. Na swoim portalu społecznościowym Truth Social złożył gratulacje nowemu papieżowi, podkreślając, że to wielki zaszczyt dla USA i ekscytujące wydarzenie o ogromnym znaczeniu. Trump dodał, że nie może się doczekać pierwszego spotkania z papieżem Leonem XIV.
Leon XIV, czyli Robert Prevost, ma 69 lat, wiele lat spędził na misji w Peru, a ostatnio kierował watykańską dykasterią do spraw biskupów. Od dawna był wymieniany wśród potencjalnych następców św. Piotra. Po ogłoszeniu wyboru osobiście przywitał się z każdym z kardynałów, a wieczorem zasiadł z nimi do wspólnej kolacji.
Wybór Amerykanina na papieża odbił się szerokim echem nie tylko w USA, ale i na całym świecie, budząc nadzieje na nowy rozdział w historii Kościoła. Wierni i komentatorzy podkreślają, że to wydarzenie bez precedensu, które może mieć znaczący wpływ na relacje Watykanu z Ameryką.