
Co się dzieje z Trzaskowskim?
Trzaskowski traci grunt pod nogami? Zaskakujące spadki, nerwy i chaos w kampanii! Co się dzieje z liderem opozycji?
Treść artykułu:
Jeszcze kilka tygodni temu Rafał Trzaskowski, kandydat KO na prezydenta, wydawał się pewnym zwycięzcą – opalony, wyraźnie odchudzony, promieniał pewnością siebie. Komentatorzy przewidywali nawet, że może wygrać już w pierwszej turze. Tymczasem najnowsze sondaże pokazują wyraźny spadek poparcia dla Trzaskowskiego i coraz większe nerwy w jego sztabie.
Według badania United Surveys, Trzaskowski może liczyć obecnie na 30,4% głosów w pierwszej turze, podczas gdy Karol Nawrocki z PiS zyskuje 27,3%. Sławomir Mentzen z Konfederacji ma 14,4%. Opublikowana po majówce prognoza Onetu wskazuje na najniższy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii – tylko 33,9%, co oznacza spadek o kolejne 1,2 punktu procentowego. Z kolei Nawrocki notuje wzrost poparcia o 2 punkty procentowe i wraca do poziomu z lutego, z 27,3%. Mentzen notuje spadek o 1,7 punktu procentowego i wyraźnie odstaje od czołówki.
Zdaniem wielu analityków, przełomowym momentem okazała się debata w Końskich, zorganizowana przez Telewizję Republika. Trzaskowski, zamiast błyszczeć na tle rywali, sprawiał wrażenie wyraźnie zdenerwowanego i niepewnego. Kolejna debata, zorganizowana już przez jego własny sztab, również nie przyniosła oczekiwanego efektu – zamiast nokautu Karola Nawrockiego, widzowie zobaczyli Trzaskowskiego pod presją trudnych pytań, także ze strony potencjalnych koalicjantów: Szymona Hołowni i Magdaleny Biejat.
Zamiast autostrady do Pałacu Prezydenckiego, kampania Trzaskowskiego zaczęła przypominać jazdę po wybojach. W sztabie KO panuje atmosfera niepokoju, a sam kandydat coraz częściej musi mierzyć się z niewygodnymi pytaniami i spadającym poparciem. Widać wyraźnie, że plan na łatwe zwycięstwo się nie powiódł, a jego rywale – zwłaszcza Karol Nawrocki – zyskują w oczach wyborców.
Warto zwrócić uwagę na rosnące przepływy elektoratu po prawej stronie sceny politycznej i pogłębiające się problemy Mentzena, który nie jest w stanie zatrzymać negatywnego trendu. Strata Mentzena do Nawrockiego powiększyła się już do 12,5 punktu procentowego, podczas gdy jeszcze na początku kwietnia wynosiła tylko 5,1 punktu.
Podsumowując, kampania prezydencka, która miała być dla Trzaskowskiego formalnością, staje się coraz bardziej nieprzewidywalna. Spadki w sondażach, nieudane debaty i rosnąca presja polityczna sprawiają, że przyszłość kandydata KO stoi pod znakiem zapytania.
Źródło: dorzeczy.pl