Sawicki: Czas Tuska dobiegł końca – Polska potrzebuje zmiany u steru

Marek Sawicki, marszałek senior Sejmu i poseł PSL, w rozmowie z portalem wPolityce.pl nie pozostawia złudzeń: Donald Tusk nie powinien już być premierem. Sawicki podkreśla, że po powrocie z Brukseli Tusk nie nadąża za sytuacją w kraju, a jego styl zarządzania rządem przypomina raczej bierne oczekiwanie na rozwój wypadków niż realne rozwiązywanie problemów Polaków. „Jeśli koń nie ciągnie, to się go zmienia, a nie podstawia mu lżejszy wóz” – komentuje dosadnie polityk PSL.

Sawicki zwraca uwagę, że wynik wyborów prezydenckich był przewidywalny dla każdego, kto zna realia polskiego społeczeństwa – od lat Polska nie jest krajem liberalno-lewicowym, tylko liberalno-konserwatywnym. Jego zdaniem, medialna presja i kampania prowadzona przez TVN, TVP i TOK FM nie były w stanie przekonać wyborców do Trzaskowskiego. Dodatkowo błędy sztabu Koalicji Obywatelskiej, takie jak nieprzemyślane ataki na Kościół, tylko zmobilizowały środowiska konserwatywne do jeszcze większego poparcia dla Karola Nawrockiego.

Polityk PSL nie szczędzi krytyki także wobec samego Tuska. Zarzuca mu lenistwo, brak zaangażowania w prace rządu i nieumiejętność dostrzeżenia narastającej biurokracji. Sawicki twierdzi, że obecny rząd jest zbyt silosowy i brakuje mu decyzyjności. Jego zdaniem, jeśli koalicja rządząca chce przetrwać, powinna dokonać zmiany na stanowisku premiera, zamiast ograniczać się do kosmetycznych rekonstrukcji rządu.

Sawicki przewiduje, że przed Polską stoi czas politycznej przebudowy, a dominacja PO-PiS powoli się kończy. Coraz więcej Polaków oczekuje prawdziwych zmian i rozliczenia rządzących z ich obietnic. Jeśli obecna władza nie odpowie na te oczekiwania, nowa siła polityczna może szybko przejąć inicjatywę.