
Zacięty bój o prezydenturę.
Były prezydent zauważył też, że Rafał Trzaskowski przesuwa się na prawo, bo „gdzieś musi szukać” nowych głosów. Wyborcy po lewej stronie w II turze raczej zagłosują właśnie na niego.– Słabo przyglądam się tym kampaniom, nie chcę chwalić czy krytykować – zastrzegł. – Mam nadzieję, że będzie to aktywna, oryginalna kampania z jakimś przesłaniem – dodawał, wskazując Donalda Trumpa jako przykład takiej wzbudzającej emocje kandydatury. Czytaj dalej ➡
Źródło: www.wprost.pl