Inflacja nie odpuszcza! Polacy znów płacą więcej – ceny szybują, a rząd bezradny wobec drożyzny?

Główny Urząd Statystyczny poinformował, że inflacja konsumencka w kwietniu 2025 roku wyniosła aż 4,3% w ujęciu rocznym. W porównaniu do marca ceny towarów i usług wzrosły o 0,4%. Najmocniej podrożały: żywność (o 5,3% rok do roku), mieszkania (aż o 8,3%), restauracje i hotele (6,1%), a także zdrowie i używki. W samym kwietniu największy wpływ na wzrost cen miały drożejące jedzenie, odzież, obuwie oraz rekreacja i kultura. Jedynie transport potaniał, co nieznacznie obniżyło ogólny wskaźnik.

Eksperci podkreślają, że choć szczyt inflacji jest już za nami, tempo spadku cen jest wolniejsze niż oczekiwano. Konsumenci ograniczają wydatki, a wzrost wynagrodzeń wyhamował. Decyzja RPP o obniżce stóp procentowych w maju była pierwszym takim ruchem od października 2023, ale ekonomiści nie spodziewają się szybkich kolejnych cięć.

Więcej szczegółów:

• Usługi podrożały o 6,3% r/r, towary o 3,5% r/r.
• Wzrost cen żywności, mieszkań i usług najmocniej wpływa na portfele Polaków.
• Konsensus rynkowy zakładał inflację na poziomie 4,2%, rzeczywistość okazała się gorsza.
• Ceny transportu spadły o 5,6% r/r, ale to wyjątek na tle ogólnej drożyzny.
• Ekonomiści przewidują stopniową dezinflację, ale nie liczą na szybki powrót do stabilizacji.

Wnioski:

• Rząd Donalda Tuska nie radzi sobie z drożyzną – Polacy płacą coraz więcej za podstawowe produkty i usługi.
• Obietnice szybkiego powrotu do stabilnych cen okazują się pustymi hasłami.
• Potrzeba realnych działań, a nie PR-owych sztuczek – inflacja wciąż zjada oszczędności zwykłych rodzin.