I tak siedzieliśmy, tuląc go i patrząc, jak zaczyna puchnąć, robi się zimny, a z nosa, uszu i buzi leci mu krew

Starosta obiecał chodnik, dopiero jak Paweł zginął. "Czuję ogromny smutek i złość"

Trzymaliśmy Pawełka za ręce, mąż z jednej, ja z drugiej strony. I tak siedzieliśmy, tuląc go i patrząc, jak zaczyna puchnąć, robi się zimny, a z nosa, uszu i buzi leci mu krew - opowiada Barbara Kłyż. - Po remoncie drogi staraliśmy się o chodnik, ale nikt nic nie robił. Nikt się nie zainteresował, jak dzieci i dorośli mają się poruszać po tej drodze. Aż do dnia, w którym zginął Paweł.

Czytaj dalej ➡

Źródło: tvn24.pl

Udostepnij.pl ➡️ Subskrybuj na YouTube

Udostepnij.pl - Dlaczego warto nas subskrybować?

Więcej…

Udostepnij.pl ➡️ na YouTube

🔴 Rząd otwiera furtkę do masowej legalizacji imigrantów? Kulisy powstawania 49 urzędów dla cudzoziemców w Polsce zaskakują!

Więcej…

🔴 Dariusz Matecki Wychodzi Na Wolność

Więcej…

🔴 🔥 „Zaufanie cenniejsze niż złoto” – Co naprawdę kryje się za słowami Donalda Tuska? Polacy dali się nabrać?  

Więcej…

Ostatnio dodane ➡️ WIADOMOŚCI

Zmiana lidera w najnowszym sondażu partyjnym

Więcej…

"Nie rób sobie zbyt wielkich nadziei". Orban odpowiada Tuskowi

Więcej…

Polska zyska paliwo na lata. Nowe złoże gazu uruchomione

Więcej…

To może być wczesny zwiastun demencji. Neurolog: nie ignoruj tego objawu

Więcej…

Kardynał mówi o groźbie rozłamu w Kościele. Ostrzega przed wyborem "heretyckiego" papieża

Więcej…