Donald Tusk miał wypadek. Chodzi o kulach.

Tusk miał wypadek na nartach. "Na zwolnienie nie pójdę"

Donald Tusk podzielił się historią swojego niefortunnego wypadku na nartach.

Źródło: wpolityce.pl
 

Streszczenie:

  1. Donald Tusk, przewodniczący PO, miał wypadek na nartach.

  2. Incydent zdarzył się podczas wakacji w górach.

  3. Tusk doznał obrażeń, ale nie są one poważne.

  4. Mimo kontuzji, Tusk pozostaje aktywny politycznie.

  5. Oświadczył, że nie planuje przerwy w obowiązkach.

  6. Polityk odrzucił możliwość pójścia na zwolnienie lekarskie.

  7. Zapewnił, że wkrótce wróci do pracy.

  8. Lekarze zalecili mu odpoczynek i rehabilitację.

  9. Tusk podkreślił, że czuje się dobrze i jest w dobrych rękach.

  10. Wypadek nie wpłynął na jego zobowiązania polityczne.

Udostepnij.pl ➡️ Subskrybuj na YouTube

Udostepnij.pl - Dlaczego warto nas subskrybować?

Więcej…

Udostepnij.pl ➡️ na YouTube

🔴🔥 Trzaskowski wyśmiewał się z wizyty Nawrockiego u Donalda Trumpa. Karol Nawrocki odpowiedział 

Więcej…

🔴🔥 Karol Nawrocki spotkał się z Donaldem Trumpem

Więcej…

🔴🔥 Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta Polski, został zaproszony do Białego Domu

Więcej…

Ostatnio dodane ➡️ WIADOMOŚCI

Ojciec walczył o życie córki. Podadzą jej śmiertelny zastrzyk, bo cierpi na autyzm!

Więcej…

Wojna na Ukrainie. Brytyjski wywiad: Rosja zbliża się do strasznego rekordu

Więcej…

Ilu migrantów odesłali nam już Niemcy? Te liczby szokują. Ale na tym się nie skończy! | Niezalezna.plSytuacja na granicy polsko-niemieckiej wciąż jest trudna. Niemiecka policja federalna przekazała najnowsze dane, dotyczące liczby odsyłanych z Niemiec migrantów

 

Niemcy Zalewają Polskę Migrantami! Szokujące Statystyki i Milczenie Rządu – Czy Polacy Jeszcze Mają Wpływ na Granice?


W ostatnich miesiącach sytuacja na polsko-niemieckiej granicy budzi coraz większy niepokój. Niemcy masowo odsyłają do Polski migrantów, a liczby, które ujawniła niemiecka policja federalna, są naprawdę szokujące. Od października 2023 do końca tamtego roku nasi zachodni sąsiedzi zawrócili do Polski 1 686 osób. Jednak to dopiero początek – w całym 2024 roku liczba ta wzrosła do aż 9 387 migrantów! W pierwszych dwóch miesiącach 2025 roku do Polski odesłano już kolejnych 957 osób, a kwiecień jeszcze się nie skończył. W rzeczywistości liczba migrantów odesłanych z Niemiec do Polski w ciągu ostatnich 2,5 roku może już sięgać nawet 15 tysięcy.

Co szczególnie bulwersuje, to fakt, że polska Straż Graniczna przyznaje, że odbiera tych ludzi na terytorium Niemiec i przewozi ich do Polski, ale... nie kontroluje tego procederu i nie gromadzi szczegółowych danych liczbowych. Rząd Donalda Tuska nie zamierza wprowadzać kontroli granicznych po polskiej stronie, choć takie rozwiązania obowiązują już w Niemczech. Argumentem mają być obawy o miejsca pracy Polaków z terenów przygranicznych. Jednak wiceszef MSWiA, Maciej Duszczyk, sam przyznaje, że Polska naciska na zniesienie kontroli, ale jest sceptyczny co do powodzenia tych działań – Niemcy nie zamierzają odpuścić.

Tymczasem nowy rząd federalny w Berlinie już zapowiada wysłanie dodatkowych funkcjonariuszy na granicę z Polską i intensyfikację kontroli. Jak podkreślił Thorsten Frei z CDU, Niemcy będą odsyłać wszystkich, którzy nie mają prawa wjazdu do ich kraju.

Warto zauważyć, że polski rząd nie protestuje, nie kieruje sprzeciwu, ani nawet nie pyta o szczegóły tego procederu. Opozycja i wielu Polaków domaga się zdecydowanych działań, ale na razie nikt nie słyszy ich głosu.


O co chodzi?

Niemcy coraz śmielej przerzucają do Polski migrantów, a polskie władze pozostają bierne. Rząd nie wprowadza kontroli, nie zbiera danych i nie reaguje na niemiecką politykę, która może zagrażać bezpieczeństwu i porządkowi w naszym kraju. Polacy mają prawo czuć się zaniepokojeni – liczby migrantów rosną, a decyzje zapadają poza naszymi granicami.

Szczęść Boże! Tu jest Polska! Nikt nie będzie nam dyktować, jak mamy się rządzić i gospodarować na ojczystej ziemi! Jesteśmy u siebie, na swoim! ...

Więcej…

Prezydent Andrzej Duda z dumą mówi o Polsce i ostrzega przed jej niszczeniem. Donald Tusk słucha w milczeniu, bez oklasków, bez poparcia – jakby te słowa były mu niewygodne. Mocna scena, która mówi więcej niż tysiąc komentarzy.

Więcej…