Zrabowany przez Niemców pierścień króla Zygmunta I znów w Niemczech! Polska walczy o odzyskanie narodowej relikwii

Pierścień Zygmunta I Starego – bezcenny symbol polskiej historii – po raz kolejny znalazł się poza granicami kraju. Choć odzyskany w 2016 roku, dziś znów znajduje się w niemieckim muzeum biżuterii w Pforzheim. To efekt wieloletnich zaniedbań i braku skutecznych działań w sprawie restytucji zrabowanych przez Niemców dóbr kultury.

Złota obrączka z diamentem, która mogła należeć wcześniej do królowej Bony, została wydobyta z grobu Zygmunta I w 1791 roku i trafiła do tzw. Szkatule Królewskiej – kolekcji najcenniejszych relikwii narodowych. W 1939 roku, w obliczu niemieckiej inwazji, pierścień ukryto w Sieniawie. Niestety, po donosie, Niemcy dokonali grabieży i ślad po pierścieniu zaginął.

Dopiero w 2007 roku ustalono, że pierścień znajduje się w zbiorach Schmuckmuseum w Pforzheim. Trafił tam w 1963 roku z kolekcją Heinza Battke, który nabył go w niejasnych okolicznościach. Mimo wniosku restytucyjnego złożonego przez polskie Ministerstwo Kultury w 2023 roku i przekazania sprawy niemieckiemu MSZ w 2024 roku, muzeum milczy.

Polska ma pełne prawo własności do dzieł z kolekcji Czartoryskich, w tym do pierścienia Zygmunta Starego. Problemem pozostaje brak dokumentacji – zachowało się jedynie słabej jakości zdjęcie z lat 30. XX wieku. To jednak nie powinno być przeszkodą w odzyskaniu narodowego dziedzictwa.

Czy Niemcy oddadzą to, co zagrabili? Czy Polska wreszcie skutecznie upomni się o swoje? Sprawa pierścienia to nie tylko kwestia muzealna – to test naszej determinacji w walce o pamięć i godność narodową.