Borowski: Głośno krzyczmy o niesprawiedliwości wobec pracowników Poczty Polskiej

Protest w Poczcie Polskiej. Borowski: Trzeba głośno krzyczeć o draństwie, które spotyka pracowników

„Obrona Poczty Polskiej jest obroną naszego kraju” – podkreśla działacz opozycji demokratycznej w PRL Adam Borowski. W warszawskiej siedzibie spółki trwa strajk okupacyjny, będący reakcją związkowców na zapowiadane zwolnienia.

Czytaj dalej ➡

Źródło: www.fronda.pl
 

Borowski: Głośno krzyczmy o niesprawiedliwości wobec pracowników Poczty Polskiej

Streszczenie w 10 punktach:

  1. Pracownicy Poczty Polskiej rozpoczęli protest w siedzibie spółki w Warszawie.

  2. Związkowcy domagają się podwyżek w wysokości 1000 zł oraz premii.

  3. Protestujący obawiają się masowych zwolnień i pogarszających się warunków pracy.

  4. Zarząd Poczty Polskiej odrzuca wszystkie propozycje związkowców, twierdząc, że są one niemożliwe do spełnienia.

  5. Związkowcy oskarżają zarząd o celowe niszczenie firmy i degradację warunków zatrudnienia.

  6. Wiceprzewodniczący "Solidarności" Pracowników Poczty Polskiej, Marcin Gallo, relacjonuje, że protestujący spędzili noc w sali konferencyjnej.

  7. Zarząd Poczty Polskiej podkreśla, że negocjacje w sprawie nowego Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy (ZUZP) wciąż trwają.

  8. Związkowcy zapowiadają, że nie odejdą, dopóki nie uzyskają gwarancji bezpieczeństwa zatrudnienia i uczciwego wynagrodzenia.

  9. Protestujący domagają się interwencji rządu w celu powstrzymania niszczenia Poczty Polskiej.

  10. Zarząd Poczty Polskiej twierdzi, że postulaty związkowe przekraczają możliwości finansowe spółki o ponad miliard złotych

Udostepnij.pl ➡️ Subskrybuj na YouTube

Udostepnij.pl - Dlaczego warto nas subskrybować?

Więcej…

Udostepnij.pl ➡️ na YouTube

🔴🔥  3 maja 2025. Całe przemówienie prezydenta Andrzeja Dudy

Więcej…

🔴🔥 Trzaskowski wyśmiewał się z wizyty Nawrockiego u Donalda Trumpa. Karol Nawrocki odpowiedział 

Więcej…

🔴🔥 Karol Nawrocki spotkał się z Donaldem Trumpem

Więcej…

Ostatnio dodane ➡️ WIADOMOŚCI

Uczestnik wiecu Trzaskowskiego zapytany o 100 konkretów. Naprawdę to powiedział 

Więcej…

Karol Nawrocki na biało-czerwonej paradzie w Chicago! ″Wspaniała atmosfera i niesamowita energia″ 

Więcej…

Ojciec walczył o życie córki. Podadzą jej śmiertelny zastrzyk, bo cierpi na autyzm!

Więcej…

Wojna na Ukrainie. Brytyjski wywiad: Rosja zbliża się do strasznego rekordu

Więcej…

Ilu migrantów odesłali nam już Niemcy? Te liczby szokują. Ale na tym się nie skończy! | Niezalezna.plSytuacja na granicy polsko-niemieckiej wciąż jest trudna. Niemiecka policja federalna przekazała najnowsze dane, dotyczące liczby odsyłanych z Niemiec migrantów

 

Niemcy Zalewają Polskę Migrantami! Szokujące Statystyki i Milczenie Rządu – Czy Polacy Jeszcze Mają Wpływ na Granice?


W ostatnich miesiącach sytuacja na polsko-niemieckiej granicy budzi coraz większy niepokój. Niemcy masowo odsyłają do Polski migrantów, a liczby, które ujawniła niemiecka policja federalna, są naprawdę szokujące. Od października 2023 do końca tamtego roku nasi zachodni sąsiedzi zawrócili do Polski 1 686 osób. Jednak to dopiero początek – w całym 2024 roku liczba ta wzrosła do aż 9 387 migrantów! W pierwszych dwóch miesiącach 2025 roku do Polski odesłano już kolejnych 957 osób, a kwiecień jeszcze się nie skończył. W rzeczywistości liczba migrantów odesłanych z Niemiec do Polski w ciągu ostatnich 2,5 roku może już sięgać nawet 15 tysięcy.

Co szczególnie bulwersuje, to fakt, że polska Straż Graniczna przyznaje, że odbiera tych ludzi na terytorium Niemiec i przewozi ich do Polski, ale... nie kontroluje tego procederu i nie gromadzi szczegółowych danych liczbowych. Rząd Donalda Tuska nie zamierza wprowadzać kontroli granicznych po polskiej stronie, choć takie rozwiązania obowiązują już w Niemczech. Argumentem mają być obawy o miejsca pracy Polaków z terenów przygranicznych. Jednak wiceszef MSWiA, Maciej Duszczyk, sam przyznaje, że Polska naciska na zniesienie kontroli, ale jest sceptyczny co do powodzenia tych działań – Niemcy nie zamierzają odpuścić.

Tymczasem nowy rząd federalny w Berlinie już zapowiada wysłanie dodatkowych funkcjonariuszy na granicę z Polską i intensyfikację kontroli. Jak podkreślił Thorsten Frei z CDU, Niemcy będą odsyłać wszystkich, którzy nie mają prawa wjazdu do ich kraju.

Warto zauważyć, że polski rząd nie protestuje, nie kieruje sprzeciwu, ani nawet nie pyta o szczegóły tego procederu. Opozycja i wielu Polaków domaga się zdecydowanych działań, ale na razie nikt nie słyszy ich głosu.


O co chodzi?

Niemcy coraz śmielej przerzucają do Polski migrantów, a polskie władze pozostają bierne. Rząd nie wprowadza kontroli, nie zbiera danych i nie reaguje na niemiecką politykę, która może zagrażać bezpieczeństwu i porządkowi w naszym kraju. Polacy mają prawo czuć się zaniepokojeni – liczby migrantów rosną, a decyzje zapadają poza naszymi granicami.