
″Tusku, nie kłam, bo już i tak nikt ci nie uwierzy″. Czarnek wytyka Tuskowi hipokryzję ws. migrantów | Niezalezna.pl
Tusk Skonfrontowany z Prawdą! Afera Migracyjna Uderza Prosto w Jego Otoczenie
Donald Tusk próbował w Sejmie przekonywać, że za jego rządów skończyły się „złote czasy przemytników migrantów”. Jednak rzeczywistość brutalnie zweryfikowała te słowa. Na jaw wyszły szokujące informacje ujawnione przez Telewizję Republika – według akt sprawy, za przerzutem nielegalnych migrantów przez wschodnią granicę stała swoista mafia, w której działały osoby dziś zasiadające w komisji Stróżykowej, czyli w najbliższym otoczeniu samego Tuska.
Przemysław Czarnek nie przebierał w słowach – podczas konferencji prasowej wprost zarzucił Tuskowi hipokryzję i kłamstwo. Podkreślił, że premier i jego rząd oficjalnie sprzyjają paktowi migracyjnemu, relokacji migrantów i forsują rozwiązania, które grożą Polsce napływem niekontrolowanej migracji. Czarnek zauważył, że Tusk mówi w Sejmie coś zupełnie innego niż to, co jego środowisko realizuje w Brukseli i co już szykuje dla Polaków po wyborach.
Według Czarnka, Tusk przygotowuje przyspieszenie paktu migracyjnego, co może zostać wprowadzone już po wyborach – zwłaszcza jeśli wygra je Rafał Trzaskowski. Poseł PiS nie ma wątpliwości, że wiarygodność Tuska jest dziś zerowa: „Donaldzie Tusku, nie kłam, bo już i tak nikt ci nie uwierzy”.
Afera migracyjna, w którą zamieszane są osoby z najbliższego zaplecza Tuska, to prawdziwy polityczny granat, który wybuchł mu w rękach. Polacy mają prawo czuć się oszukani, widząc, jak premier próbuje odwracać kota ogonem, zrzucać winę na innych i jednocześnie forsować niebezpieczne dla kraju rozwiązania.
Cała ta sytuacja pokazuje, jak głęboko zakorzeniona jest hipokryzja w obozie Tuska. Publicznie deklaruje twarde stanowisko wobec migrantów, a za kulisami jego ludzie są powiązani z przemytem i wspierają unijne mechanizmy relokacji. Polacy oczekują prawdy i realnej ochrony granic, a nie kolejnych politycznych gierek i medialnych teatrzyków.