Tusk obiecuje cuda z inflacją, a Polacy patrzą w portfele: „3 z przodu” to tylko propaganda

Tusk obiecuje cuda z inflacją, a Polacy patrzą w portfele: „3 z przodu” to tylko propaganda


Donald Tusk znów zabiera głos i uspokaja Polaków: „Inflacja jeszcze niższa! 4,0! Już latem będziemy mieli 3 z przodu, a z końcem roku pożegnamy pisowską drożyznę. Zakład?” – napisał z przekonaniem na platformie X. Brzmi pięknie, ale czy ktoś jeszcze wierzy w te obietnice?

Polacy mają dość pustych słów. Bo choć statystyki można podrasować, rzeczywistości w sklepach i na stacjach benzynowych nie da się oszukać. Inflacja liczona według rządowych wskaźników to jedno, a ceny chleba, masła czy paliwa – to zupełnie inna historia. Ile razy już słyszeliśmy, że „będzie lepiej”, a potem okazywało się, że portfele są coraz cieńsze?

Obietnice Tuska o „pożegnaniu pisowskiej drożyzny” brzmią jak kiepski żart, zwłaszcza dla tych, którzy pamiętają wzrosty cen za czasów jego poprzednich rządów. Polacy nie dadzą się nabrać na propagandę sukcesu, gdy realne życie wygląda zupełnie inaczej. Wystarczy spojrzeć na rachunki za prąd, czynsz czy codzienne zakupy – „3 z przodu” to tylko cyfry na papierze, a nie w domowym budżecie.

Konserwatywna prawda jest taka: inflacja nie zniknie od samego gadania i zakładów w mediach społecznościowych. Potrzebujemy realnych działań, a nie PR-owych zagrywek. Polacy oczekują konkretów, a nie kolejnych obietnic bez pokrycia.


Podsumowanie:
Donald Tusk próbuje przekonać Polaków, że już za chwilę inflacja będzie tylko złym wspomnieniem. Tymczasem realne życie pokazuje, że „3 z przodu” to tylko medialny trik, a nie ulga w portfelu. Konserwatywny głos rozsądku podpowiada: mniej propagandy, więcej prawdy!


Źródła:

Udostepnij.pl ➡️ Subskrybuj na YouTube

Udostepnij.pl - Dlaczego warto nas subskrybować?

Więcej…

Udostepnij.pl ➡️ na YouTube

🔴🔥 #Tusk vs #Matecki 🔥 Udostepnij.pl

Więcej…

🔴🔥 Donald Tusk o przeliczaniu głosów: gra na emocjach czy realna troska o uczciwość wyborów? Donald Tusk w swojej ostatniej wypowiedzi podkreślił...

Więcej…

Ostatnio dodane ➡️ WIADOMOŚCI

Giertych do Tuska o politykach Konfederacji: ″To są debile″ 

 

Giertych ostro o Konfederacji: „To są debile” – ujawnione nagrania wywołują burzę

Wyciekły kolejne fragmenty rozmowy Romana Giertycha i Donalda Tuska z 2019 roku, które rzucają nowe światło na kulisy politycznych układów. W trakcie rozmowy Giertych wyraził swoje zdanie na temat Konfederacji, określając jej polityków jako „debili”.

Nagranie, ujawnione przez Telewizję Republika, pokazuje, jak Giertych i Tusk analizowali sytuację polityczną przed wyborami parlamentarnymi. Giertych zwrócił uwagę na rosnące poparcie dla Konfederacji, wskazując, że może ona odegrać kluczową rolę w przyszłym układzie rządowym. W rozmowie przewidywał, że jeśli PiS nie zdobędzie samodzielnej większości, będzie zmuszone do współpracy z Konfederacją, co według niego miałoby katastrofalne skutki dla stabilności rządu.

Tusk, słuchając wywodu Giertycha, miał się śmiać, gdy ten przewidywał scenariusz, w którym Konfederacja obejmuje kluczowe stanowiska w rządzie. Giertych nie krył swojej pogardy wobec polityków tej formacji, uznając ich za niekompetentnych i niezdolnych do skutecznego zarządzania państwem.

Ujawnione nagrania wywołały lawinę komentarzy w mediach społecznościowych. Zwolennicy Konfederacji oburzeni są pogardliwym tonem rozmowy, wskazując na brak szacunku dla ich wyborców. Z kolei krytycy tej formacji podkreślają, że Giertych jedynie wyraził swoje zdanie na temat polityków, których uważa za nieodpowiednich do sprawowania władzy.

Czy ujawnione nagrania wpłyną na scenę polityczną? Eksperci przewidują, że mogą one zaszkodzić wizerunkowi obecnego obozu rządzącego, zwłaszcza w kontekście nadchodzących wyborów. Wątpliwości budzi również legalność pozyskania tych materiałów oraz ich potencjalny wpływ na społeczne zaufanie do klasy politycznej.

Afera przypomina skandal z 2014 roku, kiedy ujawnione rozmowy polityków PO-PSL w restauracji „Sowa & Przyjaciele” ujawniły ich cyniczne podejście do obywateli. Czy historia się powtarza? Jedno jest pewne – ujawnione nagranie pokazuje, że polityczne elity od lat traktują wyborców jako narzędzie do zdobycia władzy, a nie jako suwerena, którego głos powinien być szanowany.

″Tam gdzie zje*y są...″. Czyli jak Tusk z Giertychem szufladkowali wyborców 

Więcej…

Roman Giertych zastanawia się gdzie kandydować. Podpowiada mu Donald Tusk: Tam gdzie zje*by są

Więcej…