
Tusk po szczycie w Londynie: Zachód nie zamierza kapitulować przed szantażem Putina
'Najważniejsze jest dzisiaj, abyśmy znaleźli wspólny język i wspólne stanowisko w możliwie jak największej grupie państw. Ważne, by Donald Trump zobaczył, że jak najwięcej państw ma takie samo zdanie' - powiedział premier DOnald Tusk, dodając, że właśnie to wzmocni pozycję negocjacyjną Wołodymyra Zełenskiego. Po niedzielnym szczycie w Londynie podkreślił też, że 'absolutnym priorytetem dla całej Europy jest wzmocnienie flanki wschodniej'.
Tusk bardzoej kocha Europę od Polski? W Londynie zakończył się szczyt
-
W Londynie zakończył się szczyt poświęcony europejskiemu bezpieczeństwu w związku z wojną na Ukrainie.
-
Premier Donald Tusk reprezentował Polskę na spotkaniu.
-
W szczycie uczestniczyli przywódcy kilkunastu krajów europejskich, w tym prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
-
Tusk podkreślił, że Europa musi wziąć na siebie większą odpowiedzialność za bezpieczeństwo.
-
Wskazał na konieczność zwiększenia wydatków na obronność przez kraje europejskie.
-
Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer zaznaczył, że sytuacja bezpieczeństwa w Europie jest wyjątkowa i wymaga zintensyfikowanych działań.
-
Tusk podkreślił, że Polska działa na rzecz utrzymania silnych więzi ze Stanami Zjednoczonymi.
-
Wszyscy uczestnicy szczytu zgodzili się, że Ukraina wymaga stałego wsparcia.
-
Rozmowy na temat Ukrainy będą kontynuowane na nadzwyczajnym posiedzeniu Rady Europejskiej w Brukseli.
-
Tusk zakończył swoje wystąpienie, podkreślając, że Europa musi mówić jednym głosem w sprawach bezpieczeństwa