Trzylatek zniknął z placu zabaw. Dramat w Płońsku
Dramat na placu zabaw! Trzylatek zniknął, odnaleziony w zamkniętym aucie – chwile grozy w Płońsku
Wystarczyła chwila nieuwagi, by niewinna zabawa zamieniła się w dramat. W Płońsku (woj. mazowieckie) trzylatek zniknął z placu zabaw, a jego matka w panice zawiadomiła służby. Po intensywnych poszukiwaniach chłopiec został odnaleziony w zamkniętym samochodzie na sąsiednim osiedlu.
Do zdarzenia doszło 13 czerwca. Matka dziecka na moment wróciła do klatki schodowej bloku, by zostawić rzeczy. Gdy wróciła, jej syna już nie było. Policja natychmiast rozpoczęła poszukiwania, sprawdzając okoliczne ulice i rozmawiając z przechodniami. Po pewnym czasie funkcjonariusze zauważyli chłopca siedzącego na miejscu pasażera w zamkniętym aucie. Dziecko było przestraszone, miało czerwoną twarz i oznaki przegrzania.
Policjanci nakłonili malca do otwarcia drzwi i natychmiast przenieśli go w chłodniejsze miejsce. Na miejsce dotarła matka, która potwierdziła, że to jej syn. Okazało się, że samochód należał do jej znajomego i był pozostawiony otwarty. Chłopiec prawdopodobnie rozpoznał auto i wszedł do środka, po czym przypadkowo się w nim zamknął.
Choć sytuacja zakończyła się szczęśliwie, policja apeluje do rodziców o wzmożoną czujność. Nawet pozornie bezpieczne miejsca, jak plac zabaw, mogą kryć nieoczekiwane zagrożenia. Chwila nieuwagi mogła kosztować życie dziecka