
"Babcia Kasia" prowokowała na "Marszu za Polską"
Kobieta wspólnie z innymi prowokatorami została usunięta z wydarzenia przez policję.
Tęczowa prowokacja na Marszu za Polską – „babcia Kasia” wyprowadzona przez policję
Jeszcze przed rozpoczęciem „Wielkiego Marszu za Polską” zorganizowanego przez środowisko Karola Nawrockiego, pojawiła się grupa prowokatorów próbujących zakłócić przebieg wydarzenia. Wśród nich była znana z agresywnych zachowań aktywistka Katarzyna Augustyniak, szerzej znana jako „babcia Kasia”. Kobieta przyszła na marsz z tęczową flagą oraz tabliczką z napisem „Precz z faszyzmem”, jasno prezentując swoje poglądy i chęć wywołania zamieszania.
Policja szybko zareagowała na prowokacje – „babcia Kasia” wraz z innymi osobami została wyprowadzona z marszu. Jej obecność i zachowanie to kolejny przykład prób dezorganizowania patriotycznych inicjatyw przez środowiska powiązane z Platformą Obywatelską i skrajną lewicą.
Warto przypomnieć, że Katarzyna Augustyniak wielokrotnie była skazywana za agresję, m.in. za pogryzienie policjanta czy zaatakowanie wolontariusza Fundacji Pro-Prawo do Życia. Mimo tych wyroków, w 2023 roku została wybrana „warszawianką roku” – co wiele mówi o promowanych obecnie postawach w stolicy zarządzanej przez Rafała Trzaskowskiego.
Cała sytuacja pokazuje, jak bardzo środowiska liberalno-lewicowe próbują dezorganizować inicjatywy patriotyczne i jak ważna jest zdecydowana reakcja służb oraz organizatorów takich wydarzeń.