
Hołownia walczy ze smartfonami. Nowacka: "Taki model działa"
'Dwie wiceministry z PL2050 w MEN takiego projektu do tej pory nie zgłaszały' - zauważyła Nowacka.
Źródło: wpolityce.pl
Smartfony na celowniku: Hołownia kontra Nowacka w walce o szkoły
1. Hołownia proponuje zakaz smartfonów w szkołach
- Szymon Hołownia, marszałek Sejmu, zaproponował całkowity zakaz używania smartfonów przez uczniów szkół podstawowych. Jego zdaniem, smartfony powinny być dostępne dla dzieci dopiero po zakończeniu zajęć szkolnych, jeśli rodzice wyrażą na to zgodę.
- Hołownia argumentuje, że wiele europejskich krajów już wprowadziło podobne regulacje, a Polska nie może ignorować problemu uzależnienia dzieci od ekranów oraz przemocy w internecie.
2. Reakcja Barbary Nowackiej – „Taki model działa”
- Barbara Nowacka, Minister Edukacji, odpowiedziała na propozycję Hołowni, podkreślając, że ograniczenia dotyczące użytkowania smartfonów są już wprowadzane przez szkoły we współpracy z rodzicami i uczniami.
- Nowacka zaznaczyła, że autonomia nauczycieli oraz poszanowanie praw rodziców do kontaktu z dzieckiem są kluczowe w podejmowaniu decyzji dotyczących smartfonów w szkołach.
3. Polityczne napięcia w koalicji
- Kampania wyborcza ujawniła napięcia między członkami koalicji. Nowacka skrytykowała wiceszefowe MEN z ramienia Polski 2050 za brak inicjatywy w tej sprawie.
- Polityczne różnice w podejściu do tematu smartfonów w szkołach mogą wpływać na jedność koalicji oraz na przyszłe działania legislacyjne.
4. Podsumowanie
- Propozycja Hołowni wywołała dyskusję na temat roli technologii w edukacji oraz odpowiedzialności państwa w regulowaniu jej użycia.
- Wnioski: Debata na temat smartfonów w szkołach pokazuje różnice w podejściu do zarządzania edukacją oraz wpływ technologii na rozwój dzieci.
- Ciekawostka: W wielu krajach europejskich wprowadzono już zakazy używania smartfonów w szkołach, co może stanowić inspirację dla polskich regulacji.
- Opinie polityczne: Krytycy wskazują na populistyczny charakter propozycji Hołowni oraz jej potencjalny wpływ na kampanię wyborczą i jedność koalicji.