
Znany sędzia TK masakruje narrację Kwiatkowskiego i "kasty"
'Nigdy nie dopuszczałem – i nie dopuszczam – myśli, że mógłbym odmawiać orzekania w zakresie jakiejkolwiek kategorii spraw rozpatrywanych przez Trybunał Konstytucyjny, w tym także skarg konstytucyjnych'
Sędzia TK obnaża hipokryzję Kwiatkowskiego i „kasty” sędziowskiej
-
Sędzia Trybunału Konstytucyjnego Jarosław Wyrembak stanowczo odrzucił narrację Krzysztofa Kwiatkowskiego, szefa senackiej komisji ustawodawczej, dotyczącą statusu sędziów TK.
-
Wyrembak podkreślił, że orzekanie w Trybunale Konstytucyjnym jest jego „podstawowym obowiązkiem prawnym i moralnym”, wynikającym ze ślubowania złożonego przed Prezydentem RP.
-
Sędzia zaznaczył, że nigdy nie odmawiał orzekania w żadnej kategorii spraw, w tym skarg konstytucyjnych, mimo presji politycznej i medialnej.
-
Wyrembak skrytykował działania opozycji, które jego zdaniem mają na celu podważenie niezawisłości sędziów TK powołanych po 2015 roku.
-
W swoim liście do Kwiatkowskiego sędzia wskazał, że obowiązujące prawo wyraźnie nie dopuszcza jednoczesnego pełnienia urzędu sędziego TK i NSA, co dotyczyło. prof. Romana Hausera.
-
Wyrembak odrzucił argumenty dotyczące „sędziów dublerów”, nazywając je próbą manipulacji opinią publiczną i podważania legalności działań TK.
-
Sędzia wyraził obawy, że polityczne ataki na Trybunał Konstytucyjny mogą prowadzić do osłabienia jego pozycji i niezależności w systemie prawnym.
-
Wyrembak zaapelował do sędziów TK, którzy czują presję polityczną, aby zwolnili swoje urzędy, zamiast ograniczać aktywność sędziowską.
-
Sędzia podkreślił, że żadne orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka nie zobowiązuje go do rezygnacji z urzędu sędziego TK.
-
Sprawa listu Wyrembaka stała się jednym z głównych tematów debaty publicznej, podkreślając napięcia między rządem a opozycją oraz pytania o niezależność polskiego wymiaru sprawiedliwości.