Skandal na cmentarzu. Wulgarne zachowanie tancerki i rapera z Polski
Raper BoBo bezkarnie profanuje cmentarz: Skandaliczny klip z tańcem na grobach
Bytomski raper BoBo wywołał furię swoim wulgarnym teledyskiem, w którym tancerki w kominiarkach bezczeszczą groby na cmentarzu. Nagranie, pełne obscenicznych tekstów i gestów, obraża pamięć zmarłych, a artysta chełpi się odsiadką za przemoc. Prokuratura w Bytomiu umorzyła sprawę, twierdząc, że nie ma dowodów na znieważenie konkretnego grobu. To oburzające przyzwolenie na deptanie świętości!
Klip do utworu o skandalicznym tytule „Je… te k…” pokazuje BoBo rapującego wśród nagrobków, gdzie tancerka wygina się na płycie grobowej. Internauci nie kryją wściekłości, oskarżając rapera o brak szacunku dla zmarłych i banalizację śmierci. Prokurator Karina Kamińska-Synowiec uznała, że brak identyfikacji cmentarza uniemożliwia ściganie, ale policja może jeszcze zbadać sprawę jako nieobyczajny wybryk. Raper twierdzi, że to „inscenizacja artystyczna” i rzekomo kręcono ją za granicą, co ma wykluczać naruszenie polskich praw. Jednak nagrobki z polskimi nazwiskami i napisem „Ś.P.” budzą wątpliwości co do jego wyjaśnień.
To nie pierwszy raz, gdy BoBo szokuje. W klipie pojawia się Łukasz Z., pseudokibic skazany za udział w gangu Psycho Fans, co tylko podkreśla patologiczny charakter twórczości rapera. Część fanów chwali „uliczną prawdę”, ale dla wielu to przekroczenie wszelkich granic. Wolność artystyczna nie może usprawiedliwiać profanacji! Czas na zdecydowaną reakcję władz, by chronić nasze wartości przed takimi wybrykami.