Ostatni dzień kampanii prezydenckiej przynosi istotny zwrot – według najnowszego sondażu Ogólnopolskiej Grupy Badawczej, to Karol Nawrocki zyskuje przewagę w drugiej turze. Kandydat wspierany przez środowiska konserwatywne i PiS może liczyć na 50,63% głosów zdecydowanych wyborców, podczas gdy Rafał Trzaskowski uzyskał 49,37%. Różnica jest niewielka, ale symboliczna – pokazuje, że mobilizacja prawicy przynosi efekt i każdy głos może przesądzić o przyszłości Polski.

Analiza sondażu ujawnia ciekawą dynamikę poparcia: wśród kobiet wygrywa Trzaskowski (55,01% do 44,99%), jednak wśród mężczyzn wyraźnie prowadzi Nawrocki (54,56% do 45,44%). To pokazuje, że wybory nabierają charakteru starcia światopoglądowego, w którym tradycyjne wartości i odpowiedzialność za państwo stają się kluczowe dla wielu Polaków.

Badanie przeprowadzono metodą CATI na próbie 1000 osób w dniach 28-29 maja 2025 roku. Wyniki jasno wskazują, że przewaga Nawrockiego pojawia się na ostatniej prostej, a jego kandydatura staje się realną alternatywą dla tych, którzy chcą Polski silnej, suwerennej i odpornej na lewicowo-liberalne eksperymenty społeczne.

Dla środowisk konserwatywnych to sygnał, że warto walczyć do końca. Ostatnie godziny kampanii mogą przesądzić o tym, czy Polska pozostanie wierna swoim korzeniom, czy odda stery tym, którzy od lat próbują narzucić jej obce wzorce.