Monika Olejnik znów znalazła się 'pod ostrzałem' paparazzi, gdy załatwiała codzienne sprawunki.
Przed niskimi temperaturami dziennikarkę chroniło brązowe futerko. Nie mogło się obejść również bez designerskiej czapki za kilkaset złotych.
Czytaj dalej ➡Źródło: www.pudelek.pl