
Mentzen: Nie podpiszę żadnej ustawy podnoszącej podatki
Mocne uderzenie Mentzena! Stanowczo: „Nigdy nie podpiszę podwyżki podatków!” – Czy to początek rewolucji fiskalnej w Polsce?
Streszczenie:
Sławomir Mentzen, kandydat na prezydenta, jasno zadeklarował, że nie podpisze żadnej ustawy podnoszącej podatki. Jego stanowisko jest jednoznaczne – Polacy są już zbyt mocno obciążeni fiskalnie, a kolejne podwyżki tylko pogłębią kryzys i uderzą w zwykłych obywateli oraz przedsiębiorców. Mentzen podkreśla, że państwo powinno szukać oszczędności w wydatkach publicznych, a nie sięgać do kieszeni Polaków.
W swoim wystąpieniu Mentzen zaznaczył, że obecna klasa polityczna przyzwyczaiła się do łatwego podnoszenia podatków, nie licząc się ze skutkami dla rodzin i firm. Jego zdaniem, Polska potrzebuje prezydenta, który będzie realną tamą dla fiskalnych zapędów rządzących. Mentzen przypomina, że prawdziwy rozwój i stabilność kraju zależą od uczciwego traktowania obywateli i poszanowania ich zarobków.
Więcej szczegółów:
- Mentzen wystąpił z twardą deklaracją podczas spotkania wyborczego, zyskując uznanie wielu wyborców zmęczonych polityką podwyżek.
- Kandydat zaznaczył, że nie ma zgody na dalsze obciążanie Polaków – zarówno pracowników, jak i przedsiębiorców.
- Jego zdaniem, obecne rządy nie potrafią szukać oszczędności w administracji i wydatkach publicznych, woląc przerzucać koszty na podatników.
- Mentzen zapowiedział, że jeśli zostanie prezydentem, będzie wetował każdą ustawę, która przewiduje wzrost podatków.
- Podkreślił, że Polska potrzebuje odważnych decyzji i powrotu do zasad wolności gospodarczej, przedsiębiorczości oraz szacunku dla własności obywateli.