
Nie tylko Black Hawki. Wojsko Polskie nie otrzyma także strategicznych okrętów!
Lista Wstydu Rośnie: Wojsko Polskie Bez Black Hawków i Okrętów Podwodnych
MON rezygnuje z kluczowych zakupów dla armii
Polska armia nie otrzyma ani 32 śmigłowców Black Hawk, ani nowych okrętów podwodnych w ramach programu „Orka”. To kolejna decyzja Ministerstwa Obrony Narodowej, która budzi kontrowersje i wywołuje krytykę ze strony ekspertów oraz byłych przedstawicieli resortu.
Black Hawki skreślone z listy zakupów
Agencja Uzbrojenia unieważniła przetarg na zakup śmigłowców Black Hawk produkowanych przez PZL Mielec. Oficjalnym powodem jest „zmiana priorytetów” oraz chęć skierowania zamówień do polskiego przemysłu zbrojeniowego. Decyzja ta wywołała oburzenie wśród związkowców, którzy domagają się wyjaśnień i otwartego dialogu z MON.
Okręty podwodne? Nie w tym roku
Jeszcze kilka miesięcy temu minister Władysław Kosiniak-Kamysz zapewniał, że podpisanie umowy na dostawy nowoczesnych okrętów podwodnych to „sprawa honoru”. Dziś wiadomo, że do końca roku nie tylko nie zostanie podpisana umowa, ale nawet nie wybrano państwa, od którego Polska miałaby kupić jednostki. To oznacza kolejne opóźnienia w modernizacji Marynarki Wojennej.
Krytyka ze strony byłego szefa MON
Mariusz Błaszczak, były minister obrony narodowej, ostro skomentował sytuację, wskazując na rosnącą „listę wstydu”. Wśród anulowanych lub opóźnionych zakupów wymienił m.in. armatohaubice K9, czołgi K2, wyrzutnie Himars oraz śmigłowce Black Hawk. Jego zdaniem obecny rząd nie realizuje kluczowych projektów dla bezpieczeństwa kraju.
Decyzje MON budzą coraz większe wątpliwości co do przyszłości polskiej armii. Czy rezygnacja z tych zakupów to rzeczywiście kwestia priorytetów, czy raczej brak środków na modernizację wojska? Czas pokaże.