
Prezydent Andrzej Duda: nie widzę innej siły poza USA, która mogłaby zatrzymać wojnę na Ukrainie
Prezydent Andrzej Duda skomentował wczorajsze wydarzenia w Białym Domu przed swoim odlotem do Stanów Zjednoczonych. Prezydent podkreślił, że pokój na Ukrainie nie jest możliwy bez udziału Stanu Zjednoczonych.
Czy USA są jedyną nadzieją na pokój? Andrzej Duda zabrał stanowczy głos w tej sprawie
-
Komentarz Dudy: Prezydent Andrzej Duda skomentował wczorajsze wydarzenia w Białym Domu przed swoim odlotem do Stanów Zjednoczonych.
-
Rola USA: Duda podkreślił, że pokój na Ukrainie nie jest możliwy bez udziału Stanów Zjednoczonych.
-
Wsparcie USA: Prezydent zaznaczył, że USA posiadają "niezrównaną siłę militarną i ekonomiczną" potrzebną do powstrzymania działań Moskwy.
-
Krytyka negocjacji: Duda przypomniał, że wcześniejsze próby negocjacji prowadzone przez Europę i porozumienia mińskie nie przyniosły oczekiwanych rezultatów.
-
Apel do Zełenskiego: Prezydent zaapelował do Wołodymyra Zełenskiego, aby wrócił do stołu negocjacyjnego z Donaldem Trumpem.
-
Interesy Polski: Duda podkreślił, że trwały pokój na Ukrainie leży również w interesie Polski.
-
Lekcje z przeszłości: Prezydent wskazał na lekcje wyniesione z wojny w Gruzji w 2008 roku i inwazji Rosji na Ukrainę.
-
Wzrost wydatków na obronność: Polska zwiększyła swoje wydatki na obronność do 4% PKB i pogłębiła współpracę z NATO.
-
Rola Trumpa: Duda wyraził przekonanie, że Trump kieruje się głębokim poczuciem odpowiedzialności za globalną stabilność i pokój.
-
Wsparcie międzynarodowe: Międzynarodowi liderzy wyrazili swoje poparcie dla Zełenskiego po kontrowersyjnym spotkaniu w Białym Domu