Amerykański sondaż szokuje! Nawrocki rozgromił Trzaskowskiego w pierwszej turze – czy Polska stoi przed historycznym zwrotem?

Tuż przed ciszą wyborczą pojawiły się wyniki sondażu amerykańskiej pracowni AtlasIntel, które wywołały prawdziwą burzę w polskiej polityce. Według tego badania Karol Nawrocki, kandydat obywatelski i były prezes IPN, zwyciężyłby w pierwszej turze wyborów prezydenckich, zdobywając 30,3% głosów. To ogromny przełom, zwłaszcza że dotychczasowe sondaże publikowane przez media głównego nurtu wskazywały na przewagę Rafała Trzaskowskiego (KO).

W sondażu AtlasIntel Trzaskowski uzyskał 29,5% poparcia, czyli minimalnie mniej niż Nawrocki. Wynik ten mieści się w granicy błędu statystycznego, jednak symbolicznie oznacza przewagę dla kandydata prawicy i jest jasnym sygnałem, że Polacy oczekują zmiany. To także dowód na to, że narracja mainstreamowych mediów nie oddaje rzeczywistych nastrojów społecznych.

AtlasIntel to renomowany ośrodek badawczy, który w przeszłości trafnie przewidział m.in. zwycięstwo Donalda Trumpa w USA. Ich badanie przeprowadzone na finiszu kampanii prezydenckiej w Polsce wyraźnie pokazuje, że szala poparcia przechyla się na stronę Karola Nawrockiego, mimo potężnej przewagi medialnej Trzaskowskiego i wsparcia ze strony liberalnych elit.

Wyniki te mogą być początkiem politycznego przełomu, którego oczekuje konserwatywna część społeczeństwa. Oznaczają także, że Polacy nie dali się zmanipulować kampaniom negatywnym, a wiarygodność i patriotyzm stają się na nowo w cenie.

Sondaż AtlasIntel to cios dla opozycji i jasny sygnał, że społeczeństwo chce powrotu do wartości, przejrzystości i prawdziwego patriotyzmu. Przewaga Nawrockiego pokazuje, że Polacy mają dość polityki opartej na medialnych manipulacjach i szukają lidera, który zagwarantuje bezpieczeństwo, suwerenność i rozwój kraju. Wyniki te mogą być początkiem nowej ery w polskiej polityce – opartej na silnych, konserwatywnych fundamentach.