Alarm:  Lawina Zgłoszeń o Nieprawidłowościach w Wyborach. Kalisz sieje zamęt! 

PKW pod presją – tysiące zgłoszeń o błędach

Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej, ujawnił, że jego skrzynka mailowa jest zalana sygnałami o możliwych nieprawidłowościach w II turze wyborów prezydenckich. Jak podkreślił, zgłoszenia dotyczą błędnego przypisywania wyników w lokalnych komisjach wyborczych oraz działania kontrowersyjnej aplikacji Mateckiego, która miała monitorować głosowanie poza miejscem zamieszkania.

Specjalne posiedzenie PKW

W związku z narastającą falą zgłoszeń PKW zwołała nadzwyczajne posiedzenie na 9 czerwca. Komisja ma przeanalizować skalę problemu i przygotować sprawozdanie, które trafi do Sądu Najwyższego. Do tej pory wpłynęło 28 protestów wyborczych, ale liczba ta może wzrosnąć przed ostatecznym terminem zgłaszania – 16 czerwca.

Czy wybory były uczciwe?

Kalisz przyznał, że nie chce oceniać, czy błędy były wynikiem zwykłych pomyłek, czy celowych działań mających wpłynąć na wynik wyborów. Podkreślił jednak, że skala zgłoszeń wymaga wnikliwej analizy. Według niego, aby realnie wpłynąć na wynik wyborów, liczba błędnie zaliczonych głosów musiałaby wynosić co najmniej 180 tysięcy, podczas gdy różnica między Karolem Nawrockim a Rafałem Trzaskowskim wyniosła około 370 tysięcy głosów.

Co dalej? Decyzja należy do Sądu Najwyższego

PKW nie ma kompetencji do unieważnienia wyborów – jedynym organem, który może to zrobić, jest Sąd Najwyższy. Komisja przygotuje szczegółowe sprawozdanie, które zostanie przekazane do SN, a ten podejmie decyzję o ważności wyborów najpóźniej do 1 lipca