Tusk w defensywie. Ziobro ostrzega funkcjonariuszy przed „bagiennym” układem.

Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości, ostro skrytykował działania Donalda Tuska, twierdząc, że premier „tonie” po przegranych wyborach prezydenckich. Podczas konferencji prasowej Ziobro przypomniał o przejęciu Prokuratury Krajowej, paraliżu Trybunału Konstytucyjnego i Krajowej Rady Sądownictwa oraz ignorowaniu wyroków Sądu Najwyższego. Według niego, każdy z tych czynów jest przestępstwem, za które Tusk powinien ponieść odpowiedzialność karną.

Ziobro oskarżył premiera o bezprawne odwoływanie prezesów sądów, manipulowanie składami sędziowskimi oraz odsuwanie niewygodnych sędziów. Podkreślił, że Tusk liczył na to, iż uniknie konsekwencji, przygotowując zmiany prawne, które miały mu to umożliwić. Jednak wynik wyborów pokazał, że społeczeństwo nie zaakceptowało jego działań, co – zdaniem Ziobry – jest zapowiedzią przyszłych rozliczeń.

Były minister sprawiedliwości zwrócił się do funkcjonariuszy państwowych, ostrzegając ich przed angażowaniem się w działania, które mogą prowadzić do odpowiedzialności karnej. Zadał im pytanie, czy wierzą, że Tusk „zabierze ich ze sobą” w razie zmiany władzy. Ziobro podkreślił, że nie chodzi tu o osobiste rozliczenia, lecz o przyszłość Polski i przestrzeganie prawa. Zaapelował do sędziów, prokuratorów i urzędników, aby nie dali się wciągnąć w „bagno”, w którym – jak twierdzi – Tusk już tonie.

Cała sytuacja budzi kontrowersje i może mieć poważne konsekwencje dla przyszłości polskiego wymiaru sprawiedliwości oraz funkcjonowania instytucji państwowych. Ziobro zapowiada dalsze działania mające na celu przywrócenie praworządności i rozliczenie osób odpowiedzialnych za łamanie prawa.