Trzaskowski: Likwidacja TVP Info i Marsz Niepodległości? Zaskakujące deklaracje u Mentzena

Podczas rozmowy Sławomira Mentzena z Rafałem Trzaskowskim padły słowa, które mogą zaskoczyć nawet jego zwolenników. Kandydat Koalicji Obywatelskiej otwarcie zadeklarował, że popiera likwidację TVP Info. Według Trzaskowskiego, każda ekipa rządząca traktuje tę stację jako swoją tubę propagandową, więc najlepszym rozwiązaniem byłoby jej zamknięcie. To stanowisko może budzić kontrowersje, zwłaszcza w kontekście walki o pluralizm medialny i wolność słowa.

Kolejne pytanie dotyczyło udziału w Marszu Niepodległości. Trzaskowski, który jako prezydent Warszawy był często krytykowany za utrudnianie organizacji tego wydarzenia, tym razem zaskoczył deklaracją, że chętnie pójdzie w marszu, jeśli będzie taka okazja. Zapytał nawet Mentzena, czy pójdzie razem z nim, sugerując gotowość do wspólnego świętowania niepodległości. To wyraźna zmiana tonu w stosunku do wcześniejszej retoryki jego środowiska, które nierzadko krytykowało uczestników marszu, nazywając ich nawet „neonazistami”.

W rozmowie pojawił się też temat relacji między prezydentem a premierem. Trzaskowski, pytany o wcześniejsze słowa, że najgorsze co może się zdarzyć to prezydent i premier z jednej partii, wycofał się z tej opinii. Argumentował, że sytuacja polityczna się zmieniła, a on jako prezydent nie będzie podpisywał wszystkiego, czego zażąda Donald Tusk. Wskazał na różnice między sobą a Andrzejem Dudą, sugerując, że będzie bardziej niezależny od lidera swojej formacji.

Deklaracje Trzaskowskiego pokazują, że kampania wyborcza wchodzi w nową fazę, a kandydat Koalicji Obywatelskiej próbuje zdobyć głosy wyborców środka i prawicy, jednocześnie dystansując się od najbardziej radykalnych postulatów własnego zaplecza. Dla wielu konserwatywnych obserwatorów te słowa mogą jednak brzmieć jak kolejne polityczne obietnice bez pokrycia – szczególnie w kontekście wcześniejszych działań Trzaskowskiego wobec Marszu Niepodległości i mediów publicznych.