
Kolejne szokujące nagranie z migrantami! Oburzenie po tym, co robili Etiopczycy
Skandal z nagimi Etiopczykami! Polska w szoku po haniebnym incydencie
W Skierniewicach i Lubinie wybuchła afera po szokującym incydencie z udziałem nielegalnych migrantów z Etiopii. W Skierniewicach trzech mężczyzn, bez dokumentów i ubrań, zostało przewiezionych do domu dziecka, co wywołało oburzenie mieszkańców. Z kolei w Lubinie, 14 czerwca o 5 rano, policja znalazła dwóch nagich Etiopczyków leżących na poboczu. Na ich nadgarstkach widoczne były ślady przypominające taśmę lub bandaże, sugerujące, że mogli być wcześniej skrępowani. Migranci twierdzili, że nie padli ofiarą przestępstwa, ale ich wyjaśnienia budzą wątpliwości. Zostali przekazani Straży Granicznej, jednak brak dokumentów i niejasne okoliczności potęgują niepokój lokalnej społeczności.
Mieszkańcy Lubina są wściekli, a internet huczy od komentarzy. Jeden z nich, pan Grzegorz, z sarkazmem pyta, czy posłowie Platformy Obywatelskiej, tacy jak ten z Legnicy, przygarną migrantów do swoich licznych mieszkań. Frustracja rośnie, bo Polacy czują, że władze nie radzą sobie z kryzysem migracyjnym. Skierniewice również kipią od emocji – ludzie pytają: „Na co czeka rząd?”. W tle trwa dyskusja o skuteczności ochrony granic, a rząd Tuska jest oskarżany o zbyt miękką politykę wobec nielegalnej imigracji, co tylko dolewa oliwy do ognia.
To nie pierwszy raz, gdy Polska zmaga się z problemem nielegalnych migrantów. W 2021 roku media donosiły o napięciach na granicy polsko-białoruskiej, gdzie grupy migrantów, często wspierane przez białoruskie służby, próbowały forsować zaporę. Obecne wydarzenia w Lubinie i Skierniewicach tylko podsycają obawy, że Polska staje się celem chaotycznej fali migracyjnej, a brak zdecydowanych działań rządu może prowadzić do eskalacji problemu. Czy to kolejny dowód na to, że granice naszego kraju są zbyt słabo chronione?