Władimir Putin ostrzegł w poniedziałek Zachód, że bezpośredni konflikt między Rosją a sojuszem wojskowym NATO pod przewodnictwem USA będzie oznaczać 'stanięcie u progu trzeciej wojny światowej'.
Putin stwierdził, że Rosja nauczyła się mówić na polu bitwy zarówno po angielsku, jak i po francusku. - Nie ma w tym nic dobrego, przede wszystkim dla nich, bo tam umierają i to masowo - podsumował.
Odmówił podania dalszych szczegółów, ale stwierdził, że taka strefa może być wystarczająco duża, aby uniemożliwić przedostanie się zagranicznego uzbrojenia na terytorium Rosji. Czytaj dalej ➡
Źródło: wiadomosci.wp.pl