Ola Kwaśniewska późnym wieczorem przekazała wieści o stanie zdrowia ojca. 'Walczy od dłuższego czasu'

W najnowszej rozmowie z reporterem Pomponika Damianem Glinką, córka byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewska została zapytana o stan zdrowia ojca.

Wszystko wskazuje na to, że z jego kolanem nadal jest nieciekawie. "Ojciec walczy od dłuższego czasu" wyjawiła żona Kuby Badacha. 

Ola Kwaśniewska późnym wieczorem przekazała wieści o stanie zdrowia ojca. "Walczy od dłuższego czasu" W najnowszej rozmowie z reporterem Pomponika Damianem Glinką, córka byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewska została zapytana o stan zdrowia ojca. Wszystko wskazuje na to, że z jego kolanem nadal jest nieciekawie. 

Czytaj dalej ➡

Źródło: www.pomponik.pl

Udostepnij.pl ➡️ Subskrybuj na YouTube

Udostepnij.pl - Dlaczego warto nas subskrybować?

Więcej…

Udostepnij.pl ➡️ na YouTube

Tyle zarabia Roman Giertych na swojej kancelarii

Więcej…

TV Republika ujawnia nowe taśmy! Giertych steruje działaniami Bodnara? Mówi o rozliczeniach

Więcej…

Ostatnio dodane ➡️ WIADOMOŚCI

Giertych mówił o ″usuwaniu prokuratorów″. Dostał odpowiedź: to będzie rozliczone! | Niezalezna.pl

Więcej…

Giertych przyznał, że to Tusk ″ustalił role″ w śledztwach. Adwokat pyta o apolityczność prokuratury  

Więcej…

Reparacje? To tylko kamień i cisza po naszej krzywdzie! 🔥

Od czasów brutalnej niemieckiej agresji nasza Ojczyzna została odbierana kawałek po kawałku. Profesor Konrad Wnęk, dyrektor Instytutu Strat Wojennych, po wieloletnich badaniach przedstawił raport, w którym oszacowano wartość strat Polski na niebotyczne 6,22 biliona złotych – czyli ponad 1,3 biliona euro. Liczby te nie są abstrakcyjną kalkulacją, lecz dokładnym rachunkiem grabieży, która pochłonęła nie tylko pieniądze, ale i niemierzalne dziedzictwo kulturowe, historyczną tożsamość oraz potencjał pokoleń .

Raport profesora Wnęka stanowi mroczny dowód na systematyczne niszczenie polskiej kultury – dzieła sztuki, zabytki, archiwa i niezliczone przedmioty codziennego użytku, które budowały duszę narodu, zostały wywiezione, sprzedane lub po prostu zniszczone. Liczne analizy dokumentów archiwalnych oraz dane historyczne jednoznacznie wskazują, że okupacja niemiecka to nie tylko zbrodnia militarna, ale przede wszystkim świadomy akt rabunku, który miał na celu pozbawienie Polski wszelkich dóbr materialnych i niematerialnych. Każda złotówka z tej astronomicznej kwoty niesie ze sobą ból utraconych pokoleń, które musiały odbudowywać kraj na ruinach okupacyjnej krwi.

Tymczasem, zamiast uczciwie rozliczyć swoje zbrodnie, współczesne niemieckie władze prezentują symboliczny gest – 30-tonowy kamień upamiętniający ofiary niemieckiej agresji. Ten zimny, twardy głaz, odsłonięty w centrum Berlina, w pobliżu Urzędu Kanclerskiego, ma być „Miejscem Pamięci dla Polski 1939–1945”. Jednakże, w obliczu strat wyliczonych przez profesora Wnęka, taki symbol to jedynie splunięcie w twarz polskim ofiarom. Kamień o masie 30 ton to groteskowy zamiennik realnych reparacji, który nie naprawi nieskończonych strat kulturowych i ludzkich, ani nie wymaże piętna historycznej krzywdy.

Polska, oparta na konserwatywnych wartościach i dumie narodowej, od pokoleń walczy o sprawiedliwość. Realne reparacje, których wartość sięga bilionów złotych, to nie tylko kwestia finansowa, ale przede wszystkim moralne rozliczenie z grabieżą dokonaną przez niemieckiego agresora. Zamiast uczciwego odszkodowania, Niemcy decydują się na gesty symboliczne – pomniki i kamienie, które mają przypominać o tragedii, lecz nie oddają wymiaru krzywd. Pusty kamień, choć waży 30 ton i wyposażony w napisy w dwóch językach, nie zadośćuczyni utraconej godności, historycznych wartości ani czci ofiar.

Dzisiaj, kiedy nowy prezydent Polski i konserwatywne kręgi polityczne nie pozwalają na zmniejszanie rozmiaru naszej historycznej krzywdy, naród stoi u progu decyzji o pełnym rozliczeniu strat. Profesor Wnęk i liczni historycy podkreślają jedno – nie można zgodzić się na to, aby symboliczne gesty zastępowały uczciwe, materialne rekompensaty. Każdy grosz z 6,22 biliona złotych to echo krzywd, które nadal bolą i przypominają o czasach, gdy nasza Ojczyzna była łupem niemieckiej agresji. Jeszcze raz wyraźnie musimy stanowczo domagać się prawdy, rozliczenia i sprawiedliwości, bo tylko wtedy będziemy mogli patrzeć w przyszłość bez skrępowania przeszłością, której cena jest nie do zapomnienia.

Niech ten kamień będzie zimnym przypomnieniem – nie rozliczy on naszej krwi, nie zleczy ran naszych narodów, a Niemcy muszą w końcu stanąć przed rachunkiem za grabież, która trwa do dziś. Historia Polski to historia niezłomności, lecz niezłomność ta wymaga pełnego rozliczenia, aby przyszłe pokolenia mogły żyć w krajach, gdzie pamięć o krzywdzie nie zostanie zagłuszona przez symboliczne kamienie.