
W środę protestujący rolnicy pojawili się przed domem Szymona Hołowni na Podlasiu. Przed wjazdem na posesję wysypali pięć ton obornika. Incydent skomentował już sam marszałek.
Do działań rolników odniósł się już sam zainteresowany. – To jest dom moich rodziców. Starsi ludzie, którzy są przerażeni całą tą sytuacją, bo ktoś zrzucił pięć ton, powieszono transparenty "zdrajcy polskiej wsi". Nie wiem, jaki to ma związek z moimi rodzicami, ja przywykłem do innej formy dyskusji – powiedział Szymon Hołownia w rozmowie z dziennikarzami.Czytaj dalej ➡
Źródło: dorzeczy.pl