Mentzen chce teraz dotrzeć do seniorów. A w tle likwidacja 13. i 14. emerytury
Mentzen rusza po głosy seniorów: Likwidacja 13. i 14. emerytury w tle
-
Mentzen walczy o głosy seniorów:
- Sławomir Mentzen, kandydat Konfederacji na prezydenta w 2025 roku, intensywnie promuje swój program wśród seniorów. W kampanii podkreśla konieczność zwolnienia emerytur z podatku dochodowego, co ma zwiększyć dochody osób starszych. Jednak jego propozycje budzą kontrowersje, zwłaszcza w kontekście likwidacji 13. i 14. emerytury.
-
Kontrowersyjny postulat likwidacji dodatkowych świadczeń:
- Mentzen otwarcie mówi o konieczności wstrzymania wypłat dodatkowych emerytur, takich jak 13. i 14. świadczenie. Twierdzi, że budżet państwa nie stać na takie wydatki. Jego zdaniem system emerytalny powinien opierać się wyłącznie na składkach, które seniorzy odkładają w ZUS-ie.
-
Emerytura bez podatku:
- Kandydat Konfederacji argumentuje, że zniesienie podatku dochodowego od emerytur pozwoli seniorom na większe oszczędności. Jednak eksperci wskazują, że korzyści z takiego rozwiązania będą odczuwalne głównie dla osób z wyższymi świadczeniami, podczas gdy seniorzy o najniższych emeryturach już teraz są zwolnieni z podatku.
-
Reakcje społeczne i polityczne:
- Propozycje Mentzena spotkały się z mieszanymi reakcjami. Zwolennicy chwalą go za odważne podejście do reformy systemu emerytalnego, natomiast krytycy ostrzegają, że likwidacja dodatkowych świadczeń uderzy w najbiedniejszych seniorów, którzy są najbardziej zależni od 13. i 14. emerytury.
-
Podsumowanie:
- Wnioski: Propozycje Mentzena są odważne, ale budzą kontrowersje. Likwidacja 13. i 14. emerytury może pogorszyć sytuację finansową wielu seniorów, zwłaszcza tych o najniższych dochodach.
- Ciekawostki: W kampanii Mentzen stawia na bezpośredni kontakt z seniorami, organizując spotkania w całej Polsce.
- Opinie polityczne: Politycy opozycji krytykują Mentzena za brak kompleksowego podejścia do problemów seniorów, wskazując, że jego propozycje są bardziej korzystne dla zamożniejszych grup społecznych.
