
Polityk KO węszy spisek po słowach Nawrockiego na wieczorze wyborczym. Szef OGB skomentował to jednym zdaniem
KO oskarża o spisek po słowach Nawrockiego! Szef OGB miażdży insynuacje jednym zdaniem
Po wieczorze wyborczym Karola Nawrockiego politycy Koalicji Obywatelskiej zaczęli snuć teorie o rzekomym spisku wyborczym. Wszystko przez słowa kandydata, który po ogłoszeniu wyników exit poll powiedział: „Tak, my zwyciężymy. Dzisiaj w nocy zwyciężymy. Zwyciężymy i ocalimy Polskę”.
Michał Wyderka z KO zasugerował, że wypowiedź Nawrockiego oraz późniejsze słowa Jarosława Kaczyńskiego mogą wskazywać na nieuczciwe działania. „Ciekawe, skąd wódz z Żoliborza i jego kandydat wiedzieli, że jeszcze w nocy wygrają wybory prezydenckie? Głosów jeszcze nikt nie zdążył uczciwie policzyć, ale oni już wiedzieli. Prorocze zdolności? To trzeba wyjaśnić” – napisał Wyderka.
Na te insynuacje błyskawicznie odpowiedział szef Ogólnopolskiej Grupy Badawczej, Łukasz Pawłowski, który przygotowywał sondaż exit poll dla TV Republika. Jego komentarz był krótki, ale celny: „Może mają ludzi, którzy coś tam z badań kumają?” – skwitował Pawłowski, sugerując, że Nawrocki miał pełne prawo wierzyć w swoje zwycięstwo, tak samo jak Rafał Trzaskowski.
Eksperci podkreślają, że różnica w wynikach exit poll była minimalna, a ostateczny rezultat wyborów zależał od dokładnego zliczenia głosów przez PKW. Mimo to politycy KO próbują forsować narrację o fałszerstwach, choć analizy wskazują, że ewentualne nieprawidłowości działały na korzyść obu kandydatów i nie miały wpływu na końcowy wynik.
Czy KO będzie dalej podsycać atmosferę podejrzeń, czy też przyjmie wyniki wyborów? Czas pokaże.