Izrael uderza w irański program nuklearny – Netanjahu wzywa do powstania przeciwko reżimowi

 W wyniku piątkowego ataku izraelskich sił zbrojnych na Iran zniszczona została naziemna fabryka wzbogacania uranu w Natanz. Premier Izraela, Binjamin Netanjahu, w swoim przesłaniu do Irańczyków podkreślił, że celem operacji nie jest walka z narodem Iranu, lecz eliminacja zagrożenia, jakie stanowi reżim w Teheranie.

Izraelskie siły przeprowadziły precyzyjne uderzenia na kluczowe instalacje nuklearne, w tym zakłady wzbogacania uranu w Fordo i Isfahanie. Choć nie odnotowano zniszczeń w podziemnych halach, atak na systemy zasilania mógł spowodować poważne uszkodzenia wirówek wykorzystywanych do wzbogacania uranu.

Netanjahu w swoim wystąpieniu przypomniał o historycznych więzach między narodami izraelskim i irańskim, sięgających czasów Cyrusa Wielkiego. Wezwał Irańczyków do zjednoczenia się przeciwko „opresyjnemu i złemu reżimowi”, który według niego nigdy nie był słabszy. Podkreślił, że Izrael nie pozwoli na dalsze zagrożenie ze strony irańskiego programu nuklearnego i zapowiedział kolejne działania mające na celu jego neutralizację.

Premier Izraela zakończył swoje przesłanie apelem do Irańczyków, by wykorzystali tę okazję do walki o wolność i przyszłość swojego kraju. Wspomniał również o protestach, które miały miejsce w Iranie w latach 2022–2023, podkreślając, że naród irański ma siłę, by przeciwstawić się reżimowi.