





10 lat walczyłam o to, by zostać mamą. Kiedy mi się udało, zachorowałam na raka... Niestety dał już przerzuty... Kręgosłup, wątroba — choroba szaleje, a ja umieram ze strachu.
Piszę te słowa, choć każdy ruch sprawia mi ogromny ból... Ale muszę – bo nie mam już sił, a przede mną leczenie ostatniej szansy. Z dnia na dzień jest coraz gorzej. Ból nie odpuszcza ani na chwilę. Rak zabiera mnie kawałek po kawałku.
Błagam Cię, to ostatnia szansa, innej nie mam. Nie chcę, by moi synkowie pamiętali mnie tylko ze zdjęć... Mam 35 lat, nie chcę umierać! 



Źródło: www.siepomaga.pl