Donald Trump pojawił się na scenie podczas czwartego dnia konwencji Republikanów w Milwaukee.
Jest to pierwsze publiczne przemówienie byłego prezydenta od czasu wiecu w Pensylwanii, gdzie został postrzelony przez zamachowca. Trump postanowił opowiedzieć zgromadzonym szczegóły próby sobotniego zamachu. — Gdybym nie poruszył głowy w ostatnim momencie, kula trafiłaby w głowę i nie byłoby mnie tutaj — powiedział były prezydent.
Źródło: wiadomosci.onet.pl