Polska na rozdrożu: kompromis czy polityczna przepaść?

Agnieszka Romaszewska, redaktor naczelna Frondy, w swoim artykule porusza temat głębokiego podziału społecznego w Polsce, który staje się coraz bardziej widoczny przy okazji kolejnych wyborów. Odwołując się do anegdoty z dzieciństwa swojego męża, pokazuje, jak już w szkolnych latach rywalizacja i przynależność do „obozu” były ważniejsze niż jakiekolwiek argumenty. Dziś, jej zdaniem, polska scena polityczna wygląda podobnie: ludzie głosują nie tyle z powodu programów kandydatów, ile z potrzeby identyfikacji i emocji zbiorowej przynależności. W praktyce, każdy wybór – nawet jeśli różnice są minimalne – prowadzi do przekonania, że zwycięzca ma prawo „wziąć wszystko”, a przegrany powinien zostać zmarginalizowany.

Romaszewska krytycznie ocenia ten sposób myślenia i ostrzega, że takie podejście prowadzi wyłącznie do wojny domowej. Zauważa, że w Polsce nawet minimalna przewaga wyborcza traktowana jest jako pełny mandat do rządzenia bez oglądania się na połowę społeczeństwa, która głosowała inaczej. Redaktor naczelna podkreśla, że prawdziwa demokracja wymaga szacunku dla wszystkich obywateli, nawet jeśli ktoś uważa ich za „głupich, niedoinformowanych czy zmanipulowanych”. Przypomina, że druga połowa społeczeństwa również ma prawo decydować o losach kraju.

Autorka apeluje, by niezależnie od tego, kto wygra wybory, nie rezygnować z szukania porozumienia i kompromisu. Jej zdaniem, Polska nie ma innego wyjścia, jeśli nie chce pogrążyć się w chaosie i trwałym konflikcie. Przyznaje, że idea kompromisu została w Polsce mocno zdewaluowana, zwłaszcza przez skojarzenia z historycznymi „układami”, ale podkreśla, że tylko budowanie wspólnoty i szukanie największego wspólnego mianownika może uratować kraj przed polityczną przepaścią.