Czy ceny paliw. Ile zapłacimy po weekendzie?
Ceny paliw w czerwcu: czy kierowcy mogą spać spokojnie?
Od kilku tygodni kierowcy w Polsce obserwują wyraźny spadek cen paliw na stacjach benzynowych. Choć tempo tych obniżek zaczyna wyhamowywać, wciąż pojawiają się pytania, co przyniosą najbliższe dni. Analitycy z e-petrol.pl podkreślają, że obecna stabilizacja nie oznacza końca korzystnych warunków dla kierowców, ale przestrzegają przed zbyt dużym optymizmem.
Na sytuację wpływają czynniki międzynarodowe – napięte relacje handlowe między Stanami Zjednoczonymi a Chinami, decyzje państw OPEC+ oraz działania Kazachstanu. To wszystko sprawia, że rynek paliw jest wyjątkowo wrażliwy na globalne wydarzenia i zmiany polityczne. Eksperci przewidują, że w dniach 2-8 czerwca 2025 ceny nie będą już spadać tak dynamicznie jak wcześniej, ale nie widać też sygnałów gwałtownego wzrostu.
Według prognoz, w pierwszym tygodniu czerwca za litr benzyny 98 zapłacimy średnio 6,45–6,56 zł, za benzynę 95 – 5,64–5,76 zł, za olej napędowy – 5,65–5,77 zł, a za autogaz – 2,80–2,88 zł. To poziomy, które zadowolą wielu polskich kierowców, zwłaszcza w porównaniu z ubiegłorocznymi rekordami. Dodatkowo, ceny Pb95 i diesla zrównały się, co nie zdarza się często na naszym rynku.
Komentatorzy branżowi zwracają uwagę, że obecne warunki są korzystne dla konsumentów i, przynajmniej na razie, nie ma podstaw do obaw o nagłe podwyżki. Wszystko jednak zależy od dalszych działań OPEC oraz polityki celnej USA, które mogą w każdej chwili zmienić sytuację na rynku. Na ten moment kierowcy mogą jednak tankować spokojnie i korzystać z niższych cen paliw.