
Skandal na granicy? Bąkiewicz: pod osłoną nocy przerzucają migrantów
Migranci przerzucani nocą przez granicę? Alarmujące doniesienia o współpracy służb z zagranicą
Na polsko-niemieckiej granicy wybuchł skandal, który może wstrząsnąć opinią publiczną. Według relacji Roberta Bąkiewicza, aktywisty znanego z działań na rzecz ochrony granic, pod osłoną nocy dochodzi do nielegalnego przerzutu migrantów z Niemiec do Polski. Co więcej, w procederze tym mają brać udział zarówno niemieckie służby, jak i polska Straż Graniczna.
Bąkiewicz twierdzi, że działania te są efektem politycznych ustaleń między Berlinem a polskim rządem, który miałby zgodzić się na przyjmowanie migrantów w zamian za bliżej nieokreślone korzyści. Wskazuje również na brak przejrzystości i milczenie mediów głównego nurtu w tej sprawie.
W tle pojawiają się także informacje o wcześniejszych incydentach, w których osoby w kamizelkach odblaskowych miały eskortować migrantów przez granicę w Guben. Niemieckie służby prowadzą śledztwo, a polska opinia publiczna domaga się wyjaśnień.
Cała sytuacja rodzi pytania o suwerenność, bezpieczeństwo narodowe i granice politycznego kompromisu. Czy Polska staje się zapleczem dla nielegalnej migracji z Zachodu? Czy ktoś świadomie rozmywa odpowiedzialność za ochronę granic? Sprawa wymaga natychmiastowego i transparentnego śledztwa.